Zabytkowe Èze to miasteczko jak orle gniazdo. Umiejscowione na szczycie skały. Całkowicie pozbawione ruchu kołowego. Jego uliczki pną się w górę doprowadzając do ciekawych zakamarków. Na jego szczycie znajduje się Ogród Egzotyczny The Exotic Garden z pozostałościami murów zamku, jaki kiedyś się tu znajdował. Oprócz widoku egzotycznych roślin, z ogrodu rozciąga się piękny widok na morze. Stąd przy dobrej pogodzie widać Korsykę i Saint Tropez.
Wejście do miasta jest bezpłatne, do ogrodu kosztuje 8 euro.
Do Eze za pierwszym razem dojechaliśmy samochodem. Był to okres wakacyjny i wzmożony ruch turystyczny. W tym to okresie miasto nie było w stanie pomieścić tak dużej liczby parkujących samochodów. Dobrze oznakowane miasto kierowało na parking oddalony o ok. 2,5 km. Stamtąd przewoziły busy do Centrum i z powrotem. Parking kosztował 8 euro. W cenie był przejazd w dwie strony dla wszystkich pasażerów oraz wejście do Ogrodu Egzotycznego dla jednej osoby.
Za drugim razem do Eze wybraliśmy się pociągiem. Bilety typu Day Pass kosztowały nas 26 euro dla dwóch osób. Wysiedliśmy na stacji Eze sur Mer skąd pieszo trasą Chemin de Nietzsche przez godzinę wspinaliśmy się do Eze.
Po drodze odpoczęliśmy przy wodospadzie. Aby do niego trafić, pod koniec wspinaczki, kiedy pojawią się zabudowania, które trzeba obejść, trzeba zejść z głównej ścieżki w prawo, za pozostałościami młyńskich zabudowań. Można też kierować się słuchem.
Zejście do dworca zabiera ok. 40 minut. My postanowiliśmy przed powrotną podróżą skorzystać z morskiej kąpieli. Plaża jest tuż przy dworcu ale kamienista. Bez specjalnego wodnego obuwia było ciężko.
(2019)