Hajduszoboszlo

Hajduszoboszlo sprawdziło się nam jako miejsce wypoczynku z małym dzieckiem, jak i miejsce na majówkowy wypad z nastolatkiem. Zmieniało się wraz z naszymi potrzebami. Zmieniły się drogi dojazdowe i atrakcje turystyczne.

Każdy wyjazd, to średnio aktywny wypoczynek. W zdecydowanej większości, dni spędzone na kąpielisku lub w aquaparku,
wieczory na przechadzkach i degustacji wina.
W razie niepogody (co w okresie letnim mało prawdopodobne) lub chęci odmiany – moczenie w krytej pływalni. Tu mała niespodzianka: obowiązują czepki (można je wypożyczyć na miejscu), co u nas już raczej niespotykane.

Obowiązkowo odwiedzamy:

  • Debreczyn (Debrecen) – 25 km
  • Park Narodowy Hortobagy – 30 km
  • Więcej o obu miejscowościach w zakładce PRZEJAZDEM

Obowiązkowe są także zakupy na targu przy Bethlen utca. Świeże owoce i warzywa i pachną i smakują.

Przez te kilka wyjazdów, przerobiliśmy kilka wersji noclegów. Przedostatnie dwa były u Istvana, z którym komunikowaliśmy się po Polsku. Istvan nauczył się polskiego od swoich gości z Polski, jeszcze w latach, kiedy tłumnie do Hajduszoboszlo przyjeżdżali górnicy na wczasy i kuracje. www.harsanyivendeghaz.hu
Ostatni pobyt – nowa miejscówka, ze względów na wygodnictwo, bardzo blisko basenów.
Ostatnim razem kompleks basenowy zastaliśmy jeszcze bardziej rozbudowanym. Obok aquaparku na wolnym powietrzu, pojawił się nowy, w budynku.

(2005)(2007)(2015)