Ribe

Ribe położone jest w pd-zach. Jutlandii. Uważane jest za jedno z najstarszych miast Danii. Już z racji tego uznaliśmy, że warto je zobaczyć, posnuć się jego uliczkami.

O miasto zahaczyliśmy w drodze powrotnej z Legolandu. Jadąc z Vejle drogą E45, najpierw trzeba zjechać na E20 w kierunku Esbjerg, następnie z E20 na krajową 32 na Ribe. Tuż za tabliczką z nazwą miasta jest rondo, zjechaliśmy z niego drugim zjazdem. Na kolejnym rondzie trzeci zjazd na Ribe, Tonder droga nr 11( Aabenraa nr 24). Na kolejnym rondzie pojechaliśmy za drogowskazem na Ribe C. Zaraz za rondem, przy domu handlowym Fotex, skręciliśmy w prawo i zaraz po lewej stronie, dostawiliśmy samochód na dużym parkingu. Stąd do centrum miasta to już tylko kilka kroków. Można jechać dalej prosto, kiedy droga asfaltowa skręca w prawo, jeszcze kawałek prosto i w lewo (prosto już zakaz ruchu – strefa pieszych) droga zaprowadzi na parking pod muzeum vikingów.
Mocno padający deszcz nieco popsuł nam szyki. Nie mniej zobaczyliśmy miasteczko w okolicach katedry.
Spacerując, zwróciliśmy uwagę na zdobione drzwi wielu domów.
Kiedy lunęło jak z cebra, schroniliśmy się w kafejce,
a po deserze, udaliśmy się w kierunku południowym,  pod miasto, do Ribe Viking Center. Wróciliśmy do drogi nr 24, potem na rondzie na nr 11 na Tonder, Romo, a następnie trzeci zjazd na Vikingcenter. Po jakimś kilometrze, po lewej stronie parking i wejście.
Ribe Viking Center to wioska vikingów.
To jakby skansen, a nie skansen. Skansen kojarzy mi się z czymś co już było, minęło bezpowrotnie i nigdy nie wróci. W Ribe Viking Center jakby czas się zatrzymał i tak trwa.
Vikingowie pomieszkują w starych domach, zajmują się pracami domowymi i rękodziełem, hodują zwierzęta.
Chodząc po ich terenie, miałam wrażenie, że podglądam ich życie. Nawet nie zrobiliśmy im zdjęć, bo to głupio wejść do kogoś, na jego posesję, do jego domu i go fotografować 🙂 (2016)

http://www.ribevikingecenter.dk