Drezno

Do Drezna wybraliśmy się z oddalonego o ok. 15 km Radeberga, który był naszą sypialnią podczas zwiedzania Saksonii. Był to akurat 1 maja i w mieście działo się wiele ciekawych rzeczy.

Ponieważ na zwiedzanie miasta przeznaczyliśmy tylko jeden dzień, okazało się, że zbyt mało aby pogodzić zwiedzanie miasta i podpatrywanie Niemców obchodzących Święto Pracy. Przedłożyliśmy uczestniczenie w zabawie nad zabytki, które można jeszcze zobaczyć następnym razem. Nie mniej, nie wchodząc do wnętrz muzealnych, udało nam się spacerkiem przejść uliczkami miasta i zobaczyć to, co ścisłe centrum oferuje:

  • Semperoper – opera,
  • Zwinger – późnobarokowy zespół architektoniczny,
  • Taschenberg Palais – dawny pałac, dziś hotel,
  • Residenzschloss – zamek rezydencyjny,
  • Bruhlsche Terrasse – promenada spacerowo-widokowa,
  • Rathaus – ratusz,
  • Kreuzkirche – kościół Św. Krzyża.
Ciekawym miejscem okazało się Pulverturm przy kościele Frauenkirche, stara prochownia, przerobiona na restaurację. Jedzenie dobre i niedrogie ale pewnie mniej by smakowało w zwykłej knajpie. Tu wystrój nawiązywał do tego, co tu było przed restauracją, czyli do magazynu prochów strzelniczych.
Później udało nam się odpocząć w Grosser Garten – największym parku Drezna. Doszliśmy tylko do pałacu, usytuowanego pośrodku parku, w pobliżu którego okupowaliśmy jedną z ławeczek. Można było także zwiedzić ZOO lub/i przejechać się kolejką wąskotorową. Jednak nie skorzystaliśmy z tych atrakcji.
Ostatnim etapem zwiedzania Drezna był Schloss & Park Pillnitz – zespół pałacowo – parkowy na obrzeżach Drezna. Jeśli ktoś lubi spacery wśród zieleni – proszę bardzo. Miła odmiana po spacerze w centrum miasta. Przed zamknięciem niewielu ludzi i pusty duży parking. 🙂
(2016)