Podróżując z Borholmu do Kopenhagi, wybraliśmy prom Ronne – Ystad. Miało to dla mnie kilka plusów: szybki prom i krótka nim podróż, przejazd przez most Oresund, łączący Szwecję z Danią, możliwość zobaczenia Szwecji przejazdem.
Z promu wjechaliśmy prosto na drogę E65. Trzymaliśmy się jej do momentu, aż drogowskaz pokazał, że E65 skręca w prawo, kierunek Malmo, wtedy my skręciliśmy w lewo do Centrum. Jechaliśmy prosto ok. 1 km, wzdłuż torów kolejowych po lewej stronie aż zobaczyliśmy schody i kładkę nad torami, prowadzące na drugą stronę. W tym miejscu skręciliśmy w prawo w ulicę Jennygatan i zaraz po lewej stronie znaleźliśmy parking. Na nasze szczęście parkomat był zepsuty, a kartka zostawiona na nim głosiła, iż z tego powodu można parkować za darmo. Szczęście dlatego, gdyż parkomat przyjmował tylko szwedzkie korony, których nie mieliśmy. Przy parkingu znajdował się skwer ze stoliczkiem i ławkami – idealne miejsce na piknik, który tam urządziliśmy. Nieopodal stała toaleta – to też ważny punkt zwiedzania.
Miejsce wybrane na “czuja”, okazało się nie tylko dobre na piknik ale i blisko centrum. Kawałek dalej prosto Jennygatan i w lewo w Store Ostergatan. Ta droga doprowadziła nas do kościoła mariackiego, potem ulicą Klostergatan do klasztoru Franciszkanów. Krótka przechadzka po ładnym mieście.
Odwrót, to powrót do E65 i przejazd w kierunku Malmo. (2016)